O tym, że buraki to jedno z moich ulubionych warzyw nie będę już mówiła :)
Na blogu oczywiście znajdziecie kilka przepisów na smaczne dania z buraczkami.
A o właściwościach tego warzywa przeczytacie tutaj.
Buraki dostępne są cały rok, kupicie je wszędzie i to w różnych odmianach.
Moja ulubione to te podłużne, soczyście bordowe i słodkie.
Ich smak na zimę można zamknąć w słoiku
i na szybko mieć gotową potrawkę do obiadu.
W tym roku buraki mam prosto z ogródka teściowej. Urosły nieziemsko :)
Są przepyszneeeeeeee.....
Ale ja uwielbiam buraki...
Składniki:
2 kg buraków
1/2 szkl. octu
1/2 szkl. cukru brązowego
sól, pieprz
Wykonanie:
Buraczki myjemy, nie obieramy.
Układamy w dużym garnku, zalewamy wodą
i wstawiamy na gaz.
Gotujemy do miękkości, studzimy i obieramy.
Możecie zrobić też wersję, która pozwoli zachować więcej
wartości odżywczych buraków.
Buraki możecie upiec. Wtedy wszystko zostaje w warzywie.
Wystarczy umyć buraki, owinąć folią każdego buraka
i wstawić do piekarnika nagrzanego do 200 stopni,
na około godzinę.
Po tym czasie trzeba sprawdzić czy buraki są miękkie,
jeżeli nie - jeszcze potrzymać w piekarniku.
Po wystudzeniu, buraczki obieramy ze skórki.
Obrane ścieramy na tarce do przecierania ziemniaków
na gładką masę.
Całość wrzucamy do czystego garnka garnka.
Teraz wsypujemy cukier, ocet,
sól (ok.1-2 łyżeczki) i pieprz(1/2 łyżeczki).
Mieszamy i smakujemy.
W razie potrzeby doprawiamy pod swój smak :)
Możecie dodać mniej cukru, gdy buraczki są mega słodkie.
Ocet może być jabłkowy / winny/spirytusowy
- jaki lubicie -tylko trzeba posmakować buraki w trakcie przyprawiania,
aby nie przesadzić z kwasem.
Doprawioną całość musimy jeszcze zagotować.
Następnie przekładamy do słoików, zakręcamy i stawiamy do góry dnem.
Ja dla pewności lubię wszystko zapasteryzować w piekarniku :)
Czyli do zimnego piekarnika wstawiam normalnie słoiki,
podgrzewam do 120 stopni, po nagrzaniu obniżam do 110 i trzymam 20 minut.
0 komentarze:
Prześlij komentarz