Subscribe:

Labels

poniedziałek, 16 maja 2016

Babeczki z pokrzywą

O tym, że pokrzywa jest najlepsza nie muszę chyba przypominać :)
A jeżeli jeszcze nie znacie jej właściwości,
zapraszam do zapoznania się z postem Dlaczego pokrzywa jest super?

Po weekendowym zbiorze zielska, na pierwszy ogień poszły
babeczki ryżowo-gryczane z dodatkiem pokrzywy.

Nie są bardzo puszyste, bo taki urok braku glutenu.
W smaku i strukturze przypominają troszeczkę kruche ciasteczka.

Bądź co bądź, dla łasuchów wszystko co słodkie jest znakomite :)

Składniki:


1 szkl. maki ryżowej
1 szkl. maki gryczanej
1,5 szkl. wody lub mleka
1 łyżeczka czubata proszku do pieczenia
1/2 szkl. cukru lub innego słodzika
1/2 szkl. oleju
1/2 szklanki sparzonej wrzątkiem pokrzywy
szczypta soli
1 łyżeczka esencji waniliowej
1 łyżeczka przyprawy do piernika (ewentualnie)


Wykonanie:

Pokrzywę przelewamy wrzącą wodą i odcedzamy dokładnie.
Po sparzeniu pokrzywa nie parzy i można ją złapać gołymi rękoma :)

Ze sparzonej pokrzywy wybieramy 12 listków i odkładamy.
Resztę siekamy na drobno.


Mąkę łączymy z proszkiem do pieczenia,
dodajemy cukier, olej, esencję waniliową, mleko i troszkę soli.
Wsypujemy pokrzywę i mieszamy.
Możemy dodać przyprawę do piernika, wtedy babeczki uzyskają korzenny posmak.

Jeżeli uważacie, że ciasto jest za rzadkie, dodajcie jeszcze mąki lub skrobi.
Wszystko zależy od mąki, której używacie. Ja robię swoją sama
i w zależności od stopnia zmielenia różnie się taka mąka zachowuje :)


Gotowe ciasto przelewamy do foremek na babeczki.


 Na wierzchu babeczek układamy po liściu pokrzywy.

Całość pieczemy 25 minut w 180 stopniach (w nagrzanym piekarniku).


Babeczki są zwarte w konsystencji i mają raczej sypką strukturę przez mąkę ryżową.
W smaku mogą kojarzyć się z ciasteczkami kruchymi :)
Najlepiej nie trzymać ich dłużej niż 2 dni, żeby nie zrobiły się bardzo suche :)


0 komentarze:

Prześlij komentarz