Subscribe:

Labels

sobota, 23 kwietnia 2016

Kebapczeta

Jak tu podać mielone mięso, żeby nie koniecznie było kotletem mielonym?
Z pomocą przyszła mi koleżanka z pracy i podrzuciła prosty przepis na fajne kiełbaski.
Polecam jej bloga Smak Bułgarii, gdzie poznacie tradycyjne bułgarskie dania.

Ja z jej polecenia spróbowałam zrobić Kebabcze.
Charakterystyczny smak nadaje im kmin rzymski (kumin).
To bardzo specyficzna przyprawa.
Niektórzy mogą jej nie lubić.
Ewentualnie, tak jak mi, kumin może się kojarzyć ze zdechłą skarpetką :)
Aczkolwiek tej  nie próbowałam :D 

Za to kebapcze smakują pysznie i inaczej niż zwykłe mielone.


 Składniki:

500 g chudego mięsa wieprzowego (np. z łopatki)
1 łyżeczka kuminu
1/2 łyżeczki  pieprzu czarnego
1 łyżeczka soli
50 ml wody


Wykonanie:

Mięso mielone możemy kupić gotowe.
Ja swoje zmieliłam sama. Użyłam łopatki wieprzowej.


Do mięsa dodajemy wszystkie składniki i wyrabiamy dokładnie masę.
Istotą uzyskania dobrej konsystencji jest długie wyrabianie
i odpoczywanie mięsa.
Ja miętoliłam całość jakieś 10 minut :) Potem już mi palce odpadły :)

Mięso zostawiamy w lodówce (pod folią) najlepiej na 24 godziny,
 aby smaki się dobrze połączyły.

Przed samym rolowaniem kiełbasek trzeba jeszcze raz dobrze wyrobić masę, 
ewentualnie dodać troszkę wody, gdy wydaje nam się, że mięso jest mega suche.



Kebapcze smażymy z każdej strony na złoto.
Najlepiej wychodzą robione na prawdziwym grillu.
Ale z patelni tez są niczego sobie :)
Podaje się je z frytkami i sałatką szopską, na która przepis znajdziecie na blogu Desi :)


0 komentarze:

Prześlij komentarz