Subscribe:

Labels

środa, 6 kwietnia 2016

Pasta słonecznikowa

Przy unikaniu nabiału w codziennej diecie, na początku może być
troszkę ciężko albo dziwnie.

Jedni unikają go ze względów zdrowotnych, inni z przyczyn światopoglądowych,
jeszcze inni nie lubią serków i jogurtów.

Bądź co bądź, śniadanie dużej części osób może kojarzyć się
 z białym serkiem na kanapce, jogurtem z muesli czy owsianką na mleku.
Pomijam już to, że nabiał na śniadanie dla mnie to wyziębiająca organizm masakra
i przyczynia się do gromadzenia śluzu w organizmie...

Ale ja jestem jedzeniowym wydziwiaczem :P

Za to wszelkie pasty kanapkowe -nie nabiałowe,
są przepyszną alternatywą dla serków itd.

Pestki słonecznika znamy jako posypka,
dodatek do sałatek, przekąskę.

A okazuje się, że można z nich zrobić super pastę kanapkową.
I nie wymaga to dużego nakładu pracy.




Składniki:

1 szkl. pestek słonecznika
1 łyżka soku z cytrynu
kilka łyżek zimnej wody
2 łyżeczki koncentratu pomidorowego
1 łyżka siekanej natki pietruszki
sól, pieprz


Wykonanie:

Pestki słonecznika zalewamy zimną wodą
 i zostawiamy na noc do napęcznienia.

Rano odcedzamy pestki na sitku.
Przepłukujemy pod bieżącą wodą.

Do pestek dodajemy koncentrat, natkę, sok z cytryny i 3 łyżki wody.
Mieszamy blenderem na gładką  masę.
Konsystencja pasty ma być łatwa do rozsmarowania.
Jeżeli jest za gęsta- dodajcie jeszcze troszkę wody.

Na koniec do smaku dodajcie sól i pieprz.

Sam słonecznik jest mdły w smaku. Sok z cytryny to przełamuje.
A tak naprawdę możecie zamienić koncentrat pomidorowy na cokolwiek chcecie.
Możecie dodać samą pietruszkę. Albo cebulkę.
Lub zmiksować słonecznik z jabłkiem, na słodko. 

Wszelkie chwyty i smaki dozwolone :)



0 komentarze:

Prześlij komentarz