Szukacie idealnej przekąski na zimowe wieczory?
Znudziły Wam się grzybki i ogórki?
Spróbujcie cukinii bez skórki, w zalewie słodko kwaśnej.
Można potraktować ją jako dodatek do kanapek, mięsa
lub jako zakąska do czegoś mocniejszego :)
Składniki:
1 duża cukinia (moja miała jakieś 40 cm)
ocet spirytusowy 10%
cukier
liść laurowy, ziele angielskie,
pieprz czarny ziarenka,
gorczyca biała,
sól
Wykonanie:
Cukinię obieramy ze skórki.
Wydrążamy gniazda nasienne.
Miąższ kroimy w sporą kostkę.
W sporym garnku gotujemy wodę (połowę garnka)
aż zawrze.
Cukinię wrzucamy na wrzątek i gotujemy około 7-8 minut.
Po tym czasie odcedzamy ją na sitku *
W międzyczasie w drugim garnku robimy zalewę.
Wlewamy 4 szklanki wody i 1 szklankę octu.
Do tego wsypujemy 1 szkl. cukru i 3 łyżeczki soli.
Mieszamy i doprowadzamy do wrzenia.
Taka ilość zalewy powinna wystarczyć.
(Jeżeli zabraknie, po prostu doróbcie później).
W międzyczasie szykujemy słoiki.
Do umytych, osuszonych słoików wrzucamy po kilka
ziarenek ziela angielskiego, pieprzu czarnego,
gorczycy i 1 liść laurowy.
W każdym słoiku układamy przegotowaną cukinię.
Dosyć ciasno, ale bez ugniatania na ścisk.
Gotowe słoiki zalewamy gorącą zalewą i mocno zakręcamy.
Na koniec musimy zapasteryzować cukinię.
Ja wstawiłam słoiki do wielkiego gara, zalałam ciepłą wodą.
Wstawiłam na ogień i gotowałam ok. 5-6 minut od momentu,
kiedy woda zawrzała.
Po tym czasie od razu wyjmujemy słoiki z wody
i zostawiamy do wystygnięcia.
* W drugiej wersji można zrobić cukinię z pominięciem wstępnego gotowania.
Obieramy cukinię, wkładamy do słoików z przyprawami,
zalewamy gorącą zalewą i pasteryzujemy dłużej, ok.15 minut.
Jednak z tej wersji nie gwarantuję, że cukinia będzie średnio miękka.
Robiłam tylko z pierwszego przepisu i tego jestem pewna.
Cukinia wychodzi miękka ale nie rozpada się na widelcu.
Sprawdzałam :) Słoik poszedł raz dwa :)
0 komentarze:
Prześlij komentarz