Jakim miłośnikiem ogórków jestem, będziecie mieli szansę przekonać się
jak przyjdzie pora na przetwory słoikowe :)
Myślę, że nie skończy się na 70 słoikach korniszonów, 30 kiszonych i kilku w zalewie chilli :)
Ale o tym w odpowiednim czasie...
Zanim to nastanie ogóreczki można zamienić w chrupiące,
zieloniutkie, małosolne ogórasy :)
Najlepsze małosolne, chociaż nazwa mnie zawsze zastanawia :)
Przecież soli tyle samo, co w ogórkach kiszonych normalnie...
Bardziej są małokiszone... małokwaszone... małoskisłe :P
Składniki:
około 1,5 kg ogórków gruntowych
6 ząbków czosnku
pęczek kopru
1 korzeń chrzanu
1 liść chrzanu
sól,
woda przegotowana
Wykonanie:
Ogórki dokładnie myjemy.
Układamy w dużym słoju.
Ząbki czosnku obieramy i wrzucamy do słoika.
Korzeń chrzanu obieramy i dzielimy na mniejsze kawałki.
Wkładamy między ogórki.
Koperek i liść chrzanu myjemy i wkładamy do słoika.
Jeżeli nie macie chrzanu i liści chrzanu, nie musicie ich szukać specjalnie.
Wedy dodajcie więcej ząbków czosnku.
W sklepach dla ułatwienia pojawiły się gotowe pęczki do kiszenia ogórków,
więc możecie kupić wszystko gotowe.
W garnku doprowadzamy do wrzenia wodę.
Potrzebujemy jej tyle, aby zakryły ogórki.
Ja wstawiam około 2 L.
Na każdy litr dodaję 1 łyżkę soli.
Wszystko mieszam i zostawiam do wystygnięcia.
Chłodną wodą zalewamy ogórki. Zakręcamy nakrętkę.
Odstawiamy słoik na 2-3 dni w ciepłe miejsce.
Po tym czasie ogórki są gotowe do spożycia :)
0 komentarze:
Prześlij komentarz