W tym roku pobiłam swój rekord w ogórkowych przetworach...
A już na pewno w ich ilości...
Dzisiaj najbardziej znany klasyczny przepis na
OGÓRKI KISZONE / KWASZONE,
czyli te poddane naturalnej fermentacji mlekowej.
Tradycyjne, od wieków w polskiej kuchni...
A teraz możecie zanucić pod nosem znaną wszystkim melodię
i przyszykować trochę ogórasków:)
...Ogórek, ogórek, ogórek...
Zielony ma garniturek,
I czapkę i sandały,
Zielony, zielony jest cały.
Składniki:
ogórki gruntowe (dowolna ilość)
koper świeży
liście laurowe
ziele angielskie
pieprz czarny ziarnisty
gorczyca
czosnek
czosnek
korzeń chrzanu
sól
sól
Wykonanie:
Ogórki dokładnie myjemy w zimnej wodzie.
Czasami można je zostawić na godzinę, dwie i pomoczyć.
Jednak najlepsze, najbardziej jędrne i chrupiące przetwory
wychodzą z ogórków świeżo zerwanych i umytych przed obróbką.
Takie tez ogóraski miałam :)
W dużym garnku nastawiamy zalewę.
Nie podaje ilości wody, bo zawsze robię na oko,
zależy ile mam słoików.
Trzymam się jednej proporcji:
Na każdy 1 lir wody dodaję 1 czubata łyżkę soli.
Doprowadzam do wrzenia a w międzyczasie szykuję ogórki.
Słoiki dokładnie myjemy, osuszamy
i układamy w nich ogórki.
Chrzan obieramy i kroimy na małe kawałeczki.
Czosnek oczyszczamy z łupiny.
Pomiędzy ogórki wkładamy po 2 ząbki czosnku
i 2 kawałki chrzanu.
Do każdego słoika wsypujemy przyprawy:
2-3 ziela angielskie,
liść laurowy,
kilka ziarenek pieprzu czarnego,
pół łyżeczki gorczycy.
Na sam koniec upychamy koper.
Zalewamy przygotowaną zalewą.
Nie musicie jej studzić.
Wystarczy, że po zagotowaniu zgasicie ogień
i zostawicie garnek bez pokrywki,
a gdy będzie pora, zalejecie ogórki.
Zalane ogórki zakręcamy mocno.
Jeżeli używacie weków z gumkami, ważne aby wytrzeć
brzegi słoja do sucha,
nałożyć gumkę i dopiero docisną sprężynki.
A na zdjęciu słoiki, które mają dobre kilkanaście lat :)
Gotowe słoiki odstawiamy w miejsce, gdzie panuje temp. pokojowa
(najczęściej to po prostu podłoga kuchni)
i zostawiamy na 1-2 dni.
Po tym czasie przenosimy słoiki w chłodne miejsce -do piwniczki.
Sposobem na zatrzymanie fermentacji jest umieszczenie słoików w chłodzie.
Można wykorzystać taką sztuczkę:
Słoiki po dwóch dniach, przed schowaniem do spiżarni
wkładamy na kilka minut w lodowatą wodę (do połowy wysokości).
Wyjmujemy po paru minutach, wycieramy i chowamy :)
0 komentarze:
Prześlij komentarz