Subscribe:

Labels

niedziela, 21 lutego 2016

Kalafiorowy pasztet

Zazwyczaj kalafior kojarzy Wam się z takim prosto z wody,
podany z zasmażoną bułką tartą?

Jeżeli tak, to czas sto zmienić i poszukać innego sposobu na kalafiora :)

Pasztet z pieczonego kalafiora będzie w sam raz na kanapkę.
W wersji wege / wegan.
Smakuje... hmmm... kalafiorowo :)
Czyli pysznie :)



Składniki:

1 średni kalafior
4 ziemniaki
10 pomidorów suszonych (z oleju)
1/2 szkl. dowolnych pestek (dynia, słonecznik)
1 pęczek pietruszki
2 ząbki czosnku
1/2 szklanki kaszy jaglanej (suchej)
1/2 łyżeczki kolendry mielonej
sól, pieprz
olej


Wykonanie:

Kalafior myjemy, dzielimy na kawałki.
Ziemniaki dobrze szorujemy, kroimy na ćwiartki.
Warzywa umieszczamy w brytfance, nacieramy olejem.

Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 220 stopni.
Pieczemy 30 minut.

W tym czasie gotujemy kasze jaglaną.
Przed ugotowaniem kaszy, przelewamy ją wrzątkiem.
Następnie umieszczamy w garnku, zalewamy 1,5 szkl.wody
i gotujemy na wolnym ogniu 15 minut.


Upieczone ziemniaki i kalafior łączymy z ugotowaną kaszą jaglaną,
pomidorami suszonymi, natką pietruszki, czosnkiem i kolendrą
oraz pestkami słonecznika (wcześniej można je podprażyć na suchej patelni).
Miksujemy blenderem na gładką masę.
Doprawiamy solą i pieprzem wg uznania.


Masę umieszczamy w foremkach wysmarowanych tłuszczem lub wyłożonych papierem do pieczenia.
Wkładamy do piekarnika nagrzanego do 200 stopni.
Wyjmujemy po 45 minutach,

Studzimy w foremkach.


Do wykonania pasztetu zainspirował mnie przepis z Jadłonomii :)



0 komentarze:

Prześlij komentarz