Siemię lniane

Małe nasiona lnu, które kryją tak dużo właściwości zdrowotnych.
Znamy je w całości, albo w wersji zmielonej.
Pomocne przy gotowaniu i pieczeniu.
Poza tym stanowią bogate źródło kwasów tłuszczowych omega 3.

Co jeszcze kryje w sobie siemię lniane?

Nasiona lnu znane są ze swoich właściwości osłonnych, łagodzących dolegliwości żołądkowe

i pomagających przy zaparciach.

Mało kto wie, ze oprócz tego siemię lniane reguluje gospodarkę hormonalną

i jest polecane kobietom, szczególnie w okresie menopauzalnym.

 Reguluje ono poziom estrogenów w organizmie.

Siemię zawiera fitoestrogeny, witaminę E, białko, potas, cynk

oraz mnóstwo kwasów tłuszczowych omega-3

Możemy z niego zrobić wodny wyciąg, który powleka nasz przełyk, błony śluzowe żołądka

przez co chroni nasz układ pokarmowy przed szkodliwymi substancjami.

Ponadto długo nie traci swojej lepkości, więc dostając się do jelita grubego, 

po drodze zgarnia ze sobą zanieczyszczenia zalegające w jelitach.

Nasionka lekko przeczyszczają.

Siemię stosowane zewnętrznie działa przeciwzapalnie i zmiękczająco.

Można stosować je jako okład na wrzody i zapalenie tkanki podskórnej.

W razie poparzenia jamy ustnej, wywar z siemienia lnianego łagodzi podrażnioną śluzówkę.

Z nasion lnu możemy zrobić kisiel lub dosypać suchych np.do jogurtu czy owsianki.

Świetnie sprawdza się  także jako dodatek do pieczywa i jako zagęstnik potraw.

Ponadto len dzięki regulacji estrogenów wzmacnia włosy, stan skóry i paznokcie.

Zewnętrznie na twarz i włosy można zrobić z siemienia odżywczą maseczkę.

Ja lubię najbardziej zmielone nasionka, zalane wrzątkiem.

Kilka łyżek siemienia zalewamy wrzącą wodą, mieszamy i odstawiamy do napęcznienia.

Zjadamy same albo z dodatkiem owoców :)