Zapewne często widzieliście na sklepowej półce dziwnie długą paprykę.
To delikatna, lekko słodka papryka szpiczasta.
Można też spotkać ją pod nazwami Ramiro czy Palermo.
Możemy zjeść ją na surowo, upiec w piekarniku, nafaszerować
a nawet zrobić kilka przetworów do słoika.
Ja zainspirowana Kuchnią Bułgarską mojej koleżanki,
gdzie papryka to jeden z podstawowych składników,
postanowiłam zrobić prostą sałatkę z odrobiną bułgarskiego sera.
Składniki:
2 papryki szpiczaste
1 ząbek czosnku
koperek świeży lub suszony
ocet jabłkowy
oliwa
pieprz czarny
ser szopski bułgarski
Wykonanie:
Paprykę myjemy i osuszamy ręcznikiem.
Układamy na brytfance i pieczemy w piekarniku nagrzanym na maksa.
Pieczemy aż skórka zrobi się pomarszczona i lekko przypalona.
Paprykę obieramy ze skórki, pozbywamy się nasionek.
W szklance mieszamy ocet i olej w proporcji około 1:3.
dodajemy 1 łyżkę koperku i troszkę pieprzu.
Ząbek czosnku kroimy w plasterki i układamy na papryce.
Polewamy wymieszanym octem i olejem.
Paprykę odstawiamy, aby smaki się przegryzły.
Przed podaniem posypujemy startym serem szopskim solankowym - w ilości jaką lubimy :)
Papryka pasuje idealnie do mięsa grillowanego
lub kładziona prosto na kromkę chleba.
Wykonanie - perfekcyjne, podejrzewam że smak również :)
OdpowiedzUsuńOczywiście przepyszne :)
OdpowiedzUsuń