Tajemnica tego zielonego ciasta tkwi w sekretnym składniku...
A jest nim szpinak :)
Nadaje ciastu piękny kolor i wilgotną konsystencję.
Te ciasto robi wrażenie i zaskakuje wyglądem.
Spróbujcie chociaż raz :)
Składniki:
450 g szpinaku mrożonego rozdrobnionego
lub 1 opak. świeżego szpinaku (ok.300 g)
lub 1 opak. świeżego szpinaku (ok.300 g)
1 szkl. cukru
4 jajka
1 szkl. oleju
2 szkl. maki krupczatki
1 łyżka proszku do pieczenia
400 ml śmietany 30%
300 ml jogurtu greckiego gęstego
1 łyżka soku z cytryny
1 łyżka cukru pudru
1 łyżka agaru
1 łyżeczka esencji waniliowej
Wykonanie:
Szpinak rozmrażamy na sitku.
Dobrze odciskamy z wody, aby pozostała w miarę sucha papka.
Za pomocą blendera rozdrabniamy szpinak bardzo drobno.
To samo robimy, jeżeli mamy szpinak świeży.
To samo robimy, jeżeli mamy szpinak świeży.
W misce ubijamy całe jajka i cukier.
Stopniowo dolewamy olej i dobrze łączymy.
Masę jajeczną wlewamy do miski z mąką i proszkiem do pieczenia.
Na koniec dodajemy 1 łyżeczkę esencji waniliowej,
Do ciasta dodajemy zblendowany szpinak.
Gotową masę wylewamy do tortownicy wyłożonej papierem do pieczenia.
Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni.
Pieczemy ciasto przez 1 godzinę.
Gotowe ciasto dzielimy na 3 blaty.
Wierzchni blat rozdrabniamy na okruchy.
Robimy krem.
Ubijamy śmietanę na sztywno.
Pod koniec ubijania dodajemy jogurt, cukier puder i sok z cytryny.
W szklance łączymy 1 łyżkę agaru z 2 łyżkami wody.
Zawiesinę z agarem wlewamy do śmietany i dokładnie miksujemy.
Oczywiście możecie do śmietany użyć żelatyny albo gotowego śmietan-fixu.
Smarujemy spodni blat.
Przykrywamy go drugim blatem.
Wszystko smarujemy kremem z góry i z boków.
Na koniec oblepiamy całość pokruszonym wierzchnim blatem.
Ciasto wstawiamy do lodówki na całą noc.
Masa śmietanowo jogurtowa musi się ścisnąć.
Tort możemy dowolnie ozdobić owocami, kolorową posypką
lub lukrowymi figurkami :)
A z okazji zbliżającej się Wielkanocy możecie ozdobić ciasto wielkanocnymi jajkami i królikami :)
Moja wena twórcza natchnęła mnie do ulepienia lukrowego zająca i pisanek :)
0 komentarze:
Prześlij komentarz