Żeby pocieszy mięsożerców, że czasami i dla nich coś robię,
szybki przepis z mięsem wieprzowym.
Mięso mielone w trochę innej postaci niż kotlety.
Zapiekane w foremce.
A w środku jajka na twardo.
Można pokroić w plastry i podawać na ciepło
z sosem i ziemniaczkami
lub zjeść po prostu na kanapce.
PS. Przepraszam za marne zdjęcia :) ale ledwo zdążyłam złapać kawałek pieczeni.
Mój mąż połowę na świeżo wsunął na kanapkach zanim się obejrzałam!
Składniki:
1 kg mięsa mielonego (u mnie z łopatki)
4 jajka na twardo
1 jajko surowe
1 bułka kajzerka
2 łyżki szczypiorku drobnego
sól, pieprz
smalec
bułka tarta do posypania foremki
Wykonanie:
Jajka gotujemy na twardo. Studzimy i obieramy.
Mięso możemy kupić gotowe zmielone.
Ja mieliłam swoje w maszynce do mielenia, na najdrobniejszych oczkach.
Kajzerkę moczymy w ciepłej wodzie, aż bardzo zmięknie.
Łączymy: mięso, jajko surowe, bułkę kajzerkę namoczona (nie odciskamy za bardzo wody).
Dobrze wyrabiamy ręką.
Dodajemy ok.1/4 szkl. wody, szczypior,
2 łyżeczki soli i 1 łyżeczkę płaską pieprzu.
Wyrabiamy i próbujemy - doprawiamy ewentualnie.
Masa powinna by intensywnie przyprawiona.
Foremkę smarujemy smalcem, podsypujemy bułka tartą.
Wykładamy połowę mięsa.
Na to układamy 4 jajka na twardo.
Zakrywamy druga częścią mięsa.
Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 190 stopni (bez termoobiegu)
i pieczemy ok. 1 godzinę.
Jeżeli chcemy podpiec górę, na koniec pieczenia
włączamy opiekanie tylko z góry i podnosimy
temperaturę do 200 stopni na 10 minut.
Pieczeń możemy zjeść pokrojoną na kanapkę lub polana sosem i z ziemniaczkami.
0 komentarze:
Prześlij komentarz